Aktualności

Czarna seria Radłovii wciąż trwa…

czwartek, 26 października 2017

Wydawało się, że zwycięstwo będzie pewne w tym spotkaniu, ale jak to bywa w piłce, futbol bywa okrutny. Pomimo szybko strzelonej bramki przez Krzysztofa Plebanka, chwila dekoncentracji przy stałym fragmencie i mamy remis. Zaraz po tym czerwoną kartką zostaje ukarany nasz zawodnik, Jakub Bieryt i musimy kończyć mecz w osłabieniu. Pomimo tego jesteśmy stroną przeważającą, jednak brakuje ostatniego podania lub wykończenia. Mści się to w drugiej połowie bo po serii kilku stuprocentowych sytuacji, nadziewamy się na kontrę zespołu gospodarzy i przegrywamy 2:1. Pobudziło to nasz zespół, gdyż po zaledwie 4 minutach Michał Gostek doprowadza do wyrównania. Do końca spotkania jedna strona jak i druga mogła strzelić bramkę, ale bramkarze stali na posterunku i wynik spotkania nie uległ zmianie.

08.10.2017 16:00 Sobolów

Bramki: ‘6 Krzysztof Plebanek, ’61 Michał Gostek – ’10, ’57 Sobolów.
Skład: Piotr Kania – Marcel Nykiel, Norbert Nasiadka, Wojciech Kuta, Jakub Bieryt – Marek Kowalik, Michał Pawlik(’71 Krystian Przybyła), Bartłomiej Padło, Patryk Magiera – Krzysztof Plebanek(’41 Michał Gostek(’85 Jakub Różański)), Dominik Gąsawski

Podrażnieni strata punktów w Sobolowie, zespół Radłovii udał się do Jodłówki na mecz z Rzezawą. Kolejny mecz, brak koncentracji przy stałym fragmencie i już w 3 minucie przegrywamy 1:0. Niestety szybko stracona bramka spowodowała dużą nerwowość w zespole Radłovii, czego konsekwencją była kolejna stracona bramka na 2:0. Nikt nie przeszkodził w krótkim rozegraniu rzutu rożnego i z najbliższej odległości bramkę strzelają przeciwnicy. Po straconej bramce gra się wyrównała i z nadziejami zespół wyszedł na druga połowę. Nadzieję tę szybko ostudził zespół z Rzezawy, gdyż znowu na początku, po wznowieniu gry zdobywają trzecia bramkę i przegrywamy zasłużenie to spotkanie 3:0.

15.10.2017 15:00 Jodłówka

Novi/Rzezawianka Rzezawa – LUKS Radłovia Radłów 3:0 (2:0)

Bramki: ‘3, ’29, ’51 Rzezawianka
Skład: Piotr Kania – Marcel Nykiel, Norbert Nasiadka, Wojciech Kuta, Krystian Pająk – Dominik Gąsawski, Bartłomiej Padło, Michał Pawlik(’60 Krystian Przybyła), Patryk Magiera(’50 Rafał Łoboda) – Michał Gostek(’80 Krzysztof Palej), Marek Kowalik

W niedzielne popołudnie na stadionie w Radłowie, po serii wyjazdowych meczy, wreszcie w roli gospodarza mogła zagrać drużyna seniorów. Podrażnieni brakiem zwycięstwa od ponad miesiąca, przy aplauzie licznie zgromadzonych kibiców Radłovia przystąpiła do meczu ze spadkowiczem z IV ligi Jadowniczanka Jadowniki. W roli ciekawostki, trenerem tego zespołu jest Pan Bartłomiej Janeczek, który w poprzednim sezonie grał w naszych barwach i prowadził zajęcia w MGAS w Radłowie. Powrót na nasz stadion wypadł okazale, bo gdyby jego zespół wykorzystał liczne sytuacje jakie posiadł w tym meczu, wynik mógłby być o wiele wyższy. Niestety nasz zespół zaprezentował się bardzo słabo, zmiany po przerwie ożywiły nieco nasze poczynania ofensywne, ale na zmianę wyniku zabrakło po prostu czasu. Jedyną bramkę z rzutu karnego zdobył Bartłomiej Padło, podyktowanego po faulu na Rafale Kijaku. Miejmy nadzieje ze w ostatnich dwóch meczach uda się zdobyć komplet punktów i poprawić nieco sytuację w tabeli.

22.10.2017 r. 15:00 Radłów

LUKS Radłovia Radłów – Jadowniczanka Jadowniki  1:3 (0:1)

Bramki: ’85 Bartłomiej Padło Rz.k.  – ’29, ’75, ’80 Jadowniczanka
Skład: Piotr Kania – Krystian Pająk, Norbert Nasiadka, Kuta Wojciech, Michał Bojdo  – Gąsawski Dominik, Padło Bartłomiej, Michał Pawlik (’46 Kowalik Marek), Magiera Patryk (’75 Krystian Przybyła) – Plebanek Krzysztof (’60 Rafał Kijak), Michał Gostek (’46 Rafał Łoboda)

Aktualna tabela:
http://www.90minut.pl/liga/0/liga9563.html

Radłovia Radłów

Czarna seria Radłovii wciąż trwa…